Dziewczyno, Chłopaku! Jesteś gotowa/ gotowy? Nie czytaj mnie tym razem w pośpiechu, w drodze do pracy, w tramwaju, między łykiem kawy a kęsem kanapki. Posadź na chwilę swą zacną dupę. Na co dzisiaj jesteś gotowa/ gotowy? Jest coś, czego nie chcesz przeczytać, usłyszeć? Co chcesz dziś wziąć z tego tekstu dla siebie? Mam do Ciebie… Czytaj dalej R U ready?
Miesiąc: Kwiecień 2016
Zjawa czy zjawisko?
Odkąd go pamiętam zawsze strzelał tymi swoimi wilczo-węglowymi oczami. Dookoła niego wieje wiatr niebezpieczny. Adonis. Sam o sobie mówi, że jest bogiem. Ma mocno i pięknie zarysowane kości policzkowe. Na spotkanie z dziewczynami zabiera kolegów, by było mu raźniej. Samiec Alfa. Nie lubi os. Ma w domu nietoperze. Jest wariatem. Wygląda po wierzchu jak łobuz.… Czytaj dalej Zjawa czy zjawisko?
Radość !<3
Majówka z jogą (i tropieniem świadomości)- Karkonosze- Przesieka. Gdyby ktoś był jeszcze chętny - ostatni dzwonek ;). Więcej info o wydarzeniu na http://www.jogapoznan.pl
Duet dramatyczny
Kat zawsze znajdzie swoją ofiarę Ofiara zawsze odnajdzie swojego kata Trzeba mieć na to zgodę i nawet nie próbować uciekać Znajdą się i tak Tak działa pole Często to na ofierze spoczywa ciężar zbrodni i to ona zmuszona jest wyruszyć na poszukiwania kata, znaleźć go, wybaczyć mu i puścić w jego kierunku strumień miłości Kat… Czytaj dalej Duet dramatyczny
Prawo do błędu
Musisz. Powinieneś. Trzeba. Należy. Zrób. Nie rób. Nie wolno. Nie wypada. Warto, nie warto. Popraw. I tak dalej. Wszystkie te dobrotliwe wskazówko-dyrektywy służą nie popełnieniu błędu. Ma być dobrze, właściwie, poprawnie, jak należy, trzeba, wypada. Jak powinno. Ma być idealnie. Ma być ten właściwy rozmiar, te dokładne wymiary, ta waga, dobra ocena, właściwa ilość, doskonała… Czytaj dalej Prawo do błędu
Ars moriendi
Strach Nogi drżą mi tak intensywnie, że tracę poczucie równowagi Mam wrażenie, że grunt mi się wali pod nogami Nie mam nad sobą kontroli W ręce trudno mi utrzymać cokolwiek W szczęce zaczyna się zgrzytanie zębami, nad którym nie panuję Głos mam nierówny Ledwo mówię, a jak mówię, to mówię ciągle się przejęzyczając Głos grozy… Czytaj dalej Ars moriendi
Przez śmierć do życia
Czasem chciałabym pewne rzeczy przeskoczyć - pominąć, zignorować Udać, że czegoś nie ma, coś nie znaczy, bez czegoś można Iść dalej przez życie łudząc się, że nieodrobiona lekcja do mnie nie wróci, że da się żyć bez tego, tamtego, owego Nieodrobione lekcje wracają, a im bardziej uciekam i stawiam opór, z tym większą siłą i… Czytaj dalej Przez śmierć do życia
Geny władzy
Geny władzy. Tytuł tego posta zaczerpnęłam z książki Maggie Craddock o tym samym tytule. Wreszcie przypadkiem, a pewnie i nie przypadkiem, trafiła w moje ręce. Z rok, dwa lata temu widziałam jej recenzję w magazynie Coaching. Bardzo mnie wtedy zaintrygowała, ale nie kupiłam jej natychmiast, bo akurat miałam wyrzut z powodu wydawania pieniędzy na lektury,… Czytaj dalej Geny władzy
Przyjemny animusz
Na wszystko starczy czasu, cierpliwości, pieniędzy Nic nie trzeba Nic nie muszę Nic nie powinnam Na wszystko przyjdzie gotowość w swoim czasie, w swojej porze Zdążę Nie muszę gonić Pora tańczyć Nie muszę dręczyć się, czy się wyrobię Droga jest przyjemna Jest cudowny luz, przestrzeń i swoboda Nie ma spięcia, naprężenia. Luźne portki, luźna głowa,… Czytaj dalej Przyjemny animusz
Fenomen
Jakiś rok temu zrobiłam w swojej grupie pewien eksperyment. Chciałam pokazać moim pięciu chłopakom (grupa 100% męska) pewną nieoczywistość. Zapytałam się, czy wszyscy oglądali film Bogowie. Ten akurat przyszedł mi do głowy, bo sama go nieco wcześniej oglądałam. Gdy dostałam od wszystkich potwierdzenie, przystąpiłam do eksperymentu. Poprosiłam, by każdy z moich panów powiedział w jednym… Czytaj dalej Fenomen