Co stanie się, gdy założysz, że nie bez przyczyny nic nie dzieje się?
Co stanie się, gdy przyjmiesz, że każde dobre i złe, które w Twoim życiu zdarza się dzieje się, by ostatecznie było Ci dobrze?
By lepsze niż poprzednie wydarzyło się
Byś rozwinął/rozwinęła się,
Byś lepszym człowiekiem stał(a) się
Byś wzmocnił(a) się
Co Cię nie zabije, wzmocni Cię
Nie zauważasz, że z dnia na dzień niezniszczalnym/niezniszczalną stajesz się?
Tyle rzeczy już miało zabić Cię a Ty nadal jakoś kulasz się po tym świecie
*
Co gdybyś zaśmiał(a) się?
Gdybyś przyjął/ przyjęła, że to, co spotyka Cię chce dla Ciebie dobrze?
Gdybyś przyjął/przyjęła, że ten/ta, która spotyka Cię życzy Ci dobrze?
Gdybyś w końcu zaufał(a) sobie?
*
Co gdybyś spojrzał(a) na ludzi, którzy otaczają Cię?
Regularnie
Sporadycznie
Incydentalnie
Gdybyś zechciał(a) dostrzec, że jednej rzeczy każdy z nich cały czas próbuje nauczyć Cię
Każdy z nich jednym uczuciem usiłuje zarazić Cię
Pouczyć Cię
Nauczysz się, czy tej lekcji nadal opierasz się?
*
Co, gdybyś przyjął/ przyjęła, że każda z osób, która spotyka Cię
Niezależnie od tego, czy robi Ci dobrze czy robi Ci źle
Niezależnie od tego, czy rani/krzywdzi Cię czy też życzliwie/z miłością z Tobą obchodzi się
Niezależnie od tego czy ktoś krytykuje Cię i wyraża dla Twojej osoby dezaprobatę czy też chwali Cię, wdzięczy się, prysznicem komplementów zalewa Cię
Wszyscy oni jedną przekazują Ci jedną informację
Jednym hasłem bombardują Cię
KOCHAJ SIĘ
W skrócie:
Ktoś traktuje Cię źle, znaczy: kochaj się (skoro ten ktoś nie kocha Cię/nie traktuje Cię dobrze itp.)
Ktoś traktuje Cię życzliwie: kochaj się (skoro ten ktoś miłuje Cię, znaczy tyle, że miłość należy Ci się)
Wniosek:
Niezależnie od tego, czy ktoś Cię kocha czy nie
Niezależnie od tego, czy ktoś Cię chce czy nie
Czy ktoś Cię szanuje czy nie
Docenia czy nie
Akceptuje lub nie
Itp.
Ty swojej strategii trzymaj się
KOCHAJ SIĘ
*
Co gdybyś zaufał(a), że ludzie których spotykasz w Twoje lustra wcielają się
Robią za Ciebie Twoją robotę dopóki sam(a) nie zorientujesz się, że robota wzywa Cię
Pokazują Ci, jak w chwili obecnej traktujesz się
Czy traktujesz się dobrze
Czy traktujesz się źle
Czy kochasz się
Czy surowo i szorstko z sobą samym/samą obchodzisz się
Co gdybyś przyjął/przyjęła, że Twoje lustra wykonują za Ciebie Twoją robotę dopóki nie sam(a) nie zorientujesz się, że Twoją własną i priorytetową odpowiedzialnością (niczyją inną) jest kochanie się?
Wówczas możliwe, że gdybyś autentycznie pokochał(a) się, to samymi kochającymi ludźmi otoczył(a)byś się
Odeszliby ludzie, którzy nie kochają Cię, bo sami nie kochają się
Albo zostaliby razem z Tobą Ci, którzy także chcą nauczyć się, jak kochać samego/samą siebie
*
To kiedy weźmiesz się za siebie?
Kiedy zwolnisz wszystkich tych, którzy nadal wykonują za Ciebie Twoją robotę, dobrze i źle?
*
To jak ukochasz się?
Pokochasz się?
Jak zakochasz się w sobie?
Co zrobisz w pierwszej kolejności?
Co zrobisz następnie?
Jakim innym, nowym zachowaniem/myślą/krokiem pokażesz sobie, że kochasz i szanujesz się?
Co sam(a) dla siebie zrobisz, by poczuć się ze sobą dobrze?