Life Coaching

WŁAŚCIWIE JAKIE TO MA ZNACZENIE?

web-1168363_640

Spadło na mnie jak piorun z nieba

Nie znaczy

Nie ma znaczenia

Czy ktoś/coś jest

Czy kogoś/czegoś nie ma

 

Nie znaczy tak jak nie jest się ważnym/ważną, uznanym/uznaną, znanym, zwanym, nazwanym

Ale także

Nie znaczy tak jak znaczy się teren, wyznacza swoje terytorium, jego granice, zaznacza to, co własne

Nie znaczy to tak jakby nigdzie nie było znaku, że to on/ona, że to jej/ jego – nie ktoś inny, nie kogoś innego

W ogóle nie ma (o)znaczenia kto ,co, czyje i dlaczego

Jedno wynika z drugiego

Drugie wynika z pierwszego

Niezaznaczone terytorium skutkuje brakiem (u)znania

A brak (u)znania brakiem terytorium

Brak zaznaczenia i (u)znania równa się nie istnieje

[…]

Właściwie jakie to ma znaczenie?

To pytanie regularnie wpadało do mojego ucha. Zawsze puentowało ono (de facto nie puentując tak, jak ja rozumiem puentowanie, jako dawanie sedna) wypowiedzi moje czy mojego retorycznego pytacza. Opatrzone ono było zawsze ironiczno-sarkastycznym uśmiechem, taki, co mówi nie chcę odpowiedzi albo odpowiedź nie ma (w ogóle, dla niego czy dla mnie?) żadnego znaczenia. Długo przyjmowałam tę pointę z łagodnością, bez należytej dla niej powagi i uwagi. Chyba sama nie chciałam powagi. Nie chciałam znać pewnej wagi (rangi, powagi kogoś/czegoś).

Wyszły z dedukcji takie oto wnioski:

Pyta o i/lub podważa istnienie znaczenia

Ten, kto w sobie tego znaczenia nie ma

Ten, co pyta o znaczenia, znaczenia nie ma

Ten, co podważa istnienie znaczenia, znaczenia także w sobie nie ma

Ona nie ma znaczenia

On nie ma znaczenia

Zatem

Miedzy nimi znaczenia nie ma

Ona dla niego nie ma znaczenia

On dla niej nie ma znaczenia

Bo

W nich samych ich własnego znaczenia nie ma

Nic nie nazwane

Nic nie zaznaczone

Nic nie uznane

I nic nie przyznane

Tak, jak przyznaje się na spowiedzi

 

*Jak czytać te teksty?

– Sercem, sprawdzać w sobie, czy któreś z tych słów to i Twoje słowa klucze, czy odnoszą się i do Twojej rzeczywistości i tożsamości. Teksty są dla Ciebie byś się rozwijał, byś mógł zanurkować w siebie.

– Jeśli znajdujesz w tekście coś „swojego” pytaj siebie, co czujesz w związku z tym (ewentualnie też gdzie to czujesz?)- i pozwolić uczuciu przepłynąć przez siebie.

– Jeśli wracają do Ciebie jakieś wspomnienia, skojarzenia – spróbuj znaleźć sedno emocjonalne (jakie uczucie to wspomnienie w Tobie wywołuje) i –oczywiście- pozwól uczuciu przepłynąć. Teksty służą rozmrożeniu Cię, uwolnieniu starych smutków, które dziś ograniczają Twoją żywotność.

Pozwolenie sobie na przeżywanie emocji czyni nas bardziej żywymi (i żywotnymi) istotami. Czyni nas bardziej ludzkimi. Pozwolenie sobie na emocje jest wyrazem odwagi i chęci życia w pełni- doświadczając wysokiej intensywności radości i takich smutków.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s