Csii
Zamknij się na chwilę
Przestań gadać i działać
Zamknij się najlepiej w sobie samym
Czegoś nie słyszysz
Twojej uwadze regularnie umyka ten fakt
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, że podświadomie unikasz usłyszenia właśnie tego
Przestrzeń zapełniasz innymi dźwiękami, zagłuszającymi ten jeden najważniejszy dźwięk
Twój osobisty dźwięk
Głębia Ciebie przeczuwa, że jest w nim dla Ciebie coś zatrważającego, coś czego się boisz
Podkręcasz tempo swojego życia
Pogłaśniasz dźwięki swojego otoczenia
Dajesz się zbombardować miliardom bodźców, których celem jest rozproszenie tego jednego głosu
Twojego własnego głosu
Prowadzisz wieczną ucieczkę przed sobą samym
Jesteś przekonany, że wygrasz, gdy Twój głos Cię nie dogoni
Gdy nie poddasz mu się tak, jak niewolnicy poddają się woli swojego pana
Ta wieczna ucieczka doprowadza Cię do wyczerpania
Znasz to zmęczenie?
Czego nie słyszysz?
Czego de facto nie chcesz usłyszeć?
Jakie słowo tak skrzętnie wymazałeś z matrycy odczuwania tak, by już nigdy więcej na Ciebie nie wpływało?
By na Ciebie nie działało
By Cię nie kontrolowało
Nie wzbudzało w Tobie żadnych emocji
Zatrzymasz się w końcu?
Zaprzestaniesz tej ucieczki?
Pozwolisz temu słowu na Ciebie wpłynąć?
Pozwolisz tej fali siebie wreszcie zalać?
Pozwolisz się jej porwać, oddać, poddać?
Ulegniesz tej głębokiej wodzie?
Nie masz innego wyjścia
Musisz się poddać
Albo podda Cię samego Twoje wyczerpane ciało
Nie łudź się, że jest inne rozwiązanie
Szykuj swoją białą flagę
2 myśli na temat “CSII, CZEGOŚ NIE SŁYSZYSZ”