Stan histeryczny
Wyżera mnie prawda
Histeryzuje we mnie jej żar
Spalam się
Cała płonę
Lada moment spłonę
Sól prawdy wyżera jak Domestos albo Krecik
Nic nie zostaje
Ból prawdy przemienia mnie w popiół
W popiół zbawiennie, choć cierpiąc, przemieniam się
Za sprawą prawdy rozpacz i wściekłość sieje we mnie spustoszenie
Niszczy ona wszystko
Prawda wyżerając, wyzwala mnie
Cierpliwie to znoszę
Już nie boję się
W ogniu ginę
Wypalam się do cna
Wypalam się do dna
Aż sięgnę dna, DNA i swojego sedna
Nieprawda to bolesna gra
Prawda nieprawdę przegna
Pozostanie pustka
Rozczarowanie
Tyle się wydawało
Nic prawdą nie było
A głupio się w to wierzyło
Że coś prawdą było
Przez tę wiarę często się gniło
Przez to głupio się życie traciło
Falling, crash into my arms
Love you like this
Like a first kiss
Never let go
And just like that
All I breathe
All I feel
You are all for me
I’m in
Jedna myśl na temat “ŻRĄCY ŻAR PRAWDY”