Trzeba umieć się rozstać
Pożegnać się z kimś, z czymś
Wyjść z sytuacji
Zamknąć drzwi
Przekręcić zasuwy zamka
Powiedzieć sobie koniec
Powściekać się
Popłakać
Odżałować
I nie oglądając się za siebie, iść dalej do przodu
To sztuka umieć się pożegnać
Nie stać dłużej w progu
Nie czekać na znaki z kosmosu, z niebios, z innej planety
Nie pozostawiać decyzji o swoim losie czemuś lub komuś ‘zewnętrznemu’
Nikt za Ciebie życia nie przeżyje
Nie czekaj na cudy, które mają stać się same z siebie, bez Twojej decyzji, bez Twojego wyboru
Nie trwaj w bezruchu jako ofiara własnego niezdecydowania
Sztuką jest postanowić, wziąć odpowiedzialność za swój wybór
Pożegnaj stare
Poszukuj nowego
Gódź się na rzeczywistość
Wszystko płynie
A jedyną pewną jest zmiana
Nie jest łatwo się rozstać
Każdy z nas zachłannie nie chce nic stracić
Każdy za wszelką cenę nie chce nic stracić
Bardziej skupiasz się na stracie owianej negatywizmem
Niż umiesz dostrzec w niej zapowiedź pozytywnego nowego i naturalne koleje losu
Nikt za Ciebie nie postawi kropki na końcu zdania w zeszycie Twojego życia
Nie chcesz kończyć?
Walczysz, stawiasz kolejne przecinki, średniki, myślniki, nawiasy?
Sztuką jest kończyć
Bez zbędnego przerzucania zdań
Bez słownego ping-ponga
Nie czekaj na oficjalny koniec
Na kropkę nad i
Na napis informujący: the end albo game over
Na obwieszczenie końca
Sam dopisz kropkę na końcu zdania kończącego tę Twoją historię
Każdy koniec i początek zaczyna się w Tobie