MEDYTACJA
POŻEGNANIE ZE ZMARŁYMI
Pomyśl o bliskim Ci zmarłym/zmarłej.
Może to być Twój zmarły rodzic, mąż lub żona, zmarłe dziecko, zmarłe rodzeństwo, ktoś z dziadków, pradziadków.
Ktoś z kim bardzo czujesz się związany/a.
Ten ktoś, na kogo wewnętrznie patrzysz, a to wewnętrzne patrzenie odzwierciedla Twoje ciało.
Ten ktoś, na kogo patrzysz wewnętrznie, a czego jesteś świadomy/a lub nie.
To wewnętrzne drishti, które zawraca Cię.
Medytacja napisana jest w liczbie mnogiej, w odniesieniu do kilku zmarłych. Możesz ją przeformułować do jednej osoby, lub jeśli czujesz więź z wieloma osobami, których nie ma, pozostań przy oryginalnej wersji.
Możesz sobie zawsze do tej medytacji wracać, gdy odczuwasz wewnętrzną pustkę, tęsknotę i brak. Sprawdzaj tylko, na kogo (i z języka niemieckiego: wohin? tj. dokąd) wówczas patrzysz. Możesz pracować z tą medytacją, gdy chcesz wrócić do pełni, a przede wszystkim do przepływu. Gdy chcesz być w teraz i tu. Medytację możesz wypowiadać wewnętrznie, lub na głos, sprawdzając jak te słowa na Ciebie działają. Które z nich jesteś w stanie już „przepuścić” i przyjąć, przy których utykasz, które idą „gładko”, a które zatrzymują Cię.
Mam nadzieję, że będą one dla Ciebie przeobrażające.
POŻEGNANIE ZE ZMARŁYMI
Moi kochani zmarli
Tak mi do Was blisko, choć jesteście tak daleko
Tak mnie do Was ciągnie
Woła
Często o Was myślę
Wracam uwagą
Nieraz nawet tego nie zauważając
Tęsknię i dążę do kontaktu z Wami
Chciał(a)bym byście tu byli
Byście nadal żyli
Tak bym chciał(a) Was tu
Przy sobie
Z tej tęsknoty
Zdarza mi się nie chcieć żyć
Tak chcę do Was
Tak chcę być z Wami
Nie chcę bez Was żyć
Jakby żyję
Niby żyję
A jednak nie
Tak tęsknota zjada mnie
Moi kochani zmarli
Moi kochani Ci, których nie ma
Nie ma Was tu ze mną, a jednak zawsze jesteście
Moi kochani Ci, którzy często mnie zajmują
Których śmiercią/stratą/odejściem przejmuję się
Moi ukochani, których nie ma, a na których patrzę się
Czasem wręcz wpatruję się
Bo nie chcę pożegnać (roz-stać) się
Świadomie lub nie wpatruję się
Świadomie lub nie – nie chcę pożegnać się
Żyję nie zauważając (i nie pokazując), że za Wami tęsknię
Że mi brakuje
Że źle się czuję
Konfabuluję
Jakby to było dobrze
Gdybyście tylko byli
Utykam przy Was
na Was
do Was wracam
z życia zawracam
na stratę/śmierć się nawracam
Bez Was nigdzie nie idę
Nie idę dalej wcale
Bez Was się nie ruszam
Bez Was do życia się przymuszam
Niby żyję a jednak nie
W końcu stoję przy śmierci
A nie przy życiu, czyż nie?
Szkoda
Jaka szkoda wydarzyła się
Mogę przynależeć do życia lub do śmierci
Sam(a) świadomie decyduję się
A to moja odpowiedzialność, gdzie przynależeć decyduję się
Mogę przynależeć do życia mimo, że Wam śmierć przydarzyła się
Ja tu, Wy tam
Kiedyś spotkamy się
Na Waszą pamiątkę postanawiam mocno życia trzymać się
Zrobię z tego coś dobrego
Teraz widzę jak nie chciałem/am, by te więzi (śmierci) się skończyły
Jak ku śmierci/stracie się zwracałem/am
Jak śmierć/stratę/brak wybierałem/am
Teraz zwracam się w kierunku swojego życia
Zostało mi jeszcze trochę do przeżycia
Teraz na swoje miejsce kieruję się
Ukochana Strato moja
Czymś dobrym upamiętnię Cię
Jeśli chciał(a)byś podzielić się swoimi wrażeniami, zostaw komentarz lub opinię – tu, na facebooku (fan page Stacja Coaching) albo w Google reviews, lub po prostu napisz do mnie =) (olga.sobolewska@stacjacoaching.pl).
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.
Jeśli jesteś zainteresowany/a współpracą, zajrzyj do zakładki ‚usługi’, co możemy razem zdziałać.
