Przebudzenie
Przebóstwienie
Pora obudzić się
Otworzyć oczy
Dookoła rozejrzeć się
Przejrzeć na oczy
Dojrzeć, co naprawdę wydarza się
Dostrzec okiem, świadomością
Patrzeć z (bez?)namiętnością
*
Przebudzić się jako przebóstwić się
Zmienić bóstwo
Obiekcie moich westchnień, obudź się!
Obiekcie moich tzw. ‘ubóstwiań’, dostrzeż mnie!
Widzisz czy nie?
Tak ubóstwiam, że aż w ubóstwie znajduję się
*
Och!
Ach!
Aż tak ubóstwiam Cię, że aż zachwycam się
Uszczypnij mnie, bym przebudził(a) się
Widział(a) prawdę, a nie to, co widzieć chcę
*
Bóstwo zmienić chcę
Jak wiarę zmienia się
Zmienić wyznanie decyduję się
Postanawiam podjąć inne wyzwanie
Decyduję się stracić pewne przekonanie
Także na nowe przekonanie decyduję się
Trzeba być elastycznym/elastyczną, czyż nie?
Siłę po zdolności adapacji ocenia się
*
Niby świat ten sam
A jak bardzo zmienił się!
Piękno w oku właściciela znajduje się
Czyż nie?
Trzeba mieć zgodę na to, że zdanie może zmienić się
Czyż nie?
To, co piekne może w mgieniu oka brzydkie stać się
Z efemerycznością trzeba pogodzić się
*
Źle, gdy za bardzo lub w ogóle coś/kogoś ubóstwia się
Bóstwa są nieludzkie i nieziemskie, czyż nie?
Bóstwa w porządku ziemskim i ludzkim nie przytrafiają się
Zatem, gdy coś/kogoś ubóstwia się, człowiek odrealniony staje się
*
Niemniej, rzeczą ludzką jest w bóstwo zapatrzyć się
Na chwilę
Chwile długie
Chwile, które latami ciągną się
Historie, których zamykać się nie chce, a które zamknięcia domagają się
*
Pół żartem, w pełni serio, nieco ironicznie, na wskroś sarkastycznie
Nawet krowa zmienia zdanie
A papier toaletowy rozwija się
Jak nie można zmienić świata, trzeba samemu/samej zmienić się
*
W bóstwo właściwie nawet dobrze jest raz w życiu porządnie zapatrzyć się
Tak by po tym ubóstwianiu samemu z sobą samym/samą na bóstwo zrobić się
Pora zrobić się na (swoje własne?) bóstwo!
Czyż nie?
*
Z tym bóstwem odwieczny dylemat: czy ono we mnie samym/samej czy poza mną znajduje się?
Czy ono w ogóle istnieje, czy też nie?
*
Wokół bóstwa i ubóstwa jeszcze dwa dylematy pojawiają się
Pierwszy
Czy gdy skończy się bóstwo, to ubóstwo stanie się?
Drugi
Na ile moje osobiste bóstwo ma nade mną władzę, a nie ile ja sam(a) nad sobą nie?
*
Jak wytrwać w obliczu bóstwa?
u-bóstwa
bóstwa ubóstwa
Jak wytrwać w obliczu przedstawienia na światowym poziomie, które codziennie odbywa się?
Chce się śmiać, czyż nie?
A jeśli chcesz się denerwować lub płakać- śmiało na taką reakcję zdecyduj się
*
Nawet na pustyni przy sprzyjających okolicznościach zewnętrznych i wewnętrznych przeżyć da się
A z przemiennością natury trzeba pogodzić się
*
Tak zwana inwokacja do natury
NATURO UBÓSTWIAM CIĘ!
***
świeżynka od Sarsy =)