Nie zgadzam się
Chcę tak, a nie inaczej
Konkretnie mówię jak chcę
Ściśle
Precyzyjnie określam się
Na żadne odstępstwa od określonych przeze mnie norm/zasad/reguł/oczekiwań nie zgadzam się
Odstępstwom mówię kategoryczne nie
Definitywne nie
Bezwzględnie nie godzę się
Tym sposobem, niegodnie po ziemi turlam się
***
Tak ciągle nie zgadzam się
Nieustannie nie zgadzam się
W swoim nie nie ustanę
To agresywnie, to pasywnie będę wyrażał(a) swoje nie
Nie ugnę się
Nie poddam się
Nie ustąpię
Nie skuszę się
***
Każde kolejne wypowiedziane nie jakby równocześnie w godność ubierało i z godności odzierało mnie
Im więcej nie, tym bardziej godnie i niegodnie robi się
Im więcej nie, tym więcej życia i śmierci we mnie, równocześnie
Tym mniej, tym więcej, tym mniej więcej człowiekiem staję się
Coś jakbym do człowieczeństwa przysposabiał(a) się
Zarazem jakbym człowieczeństwa pozbywał(a) się
Wypieram się
Zapieram się
Mam tak zwane wewnętrzne zaparcie
Rękami i nogami zapieram się
Zaprzeczam sobie
Kwestionuję się
Opieram się
Opieram się sobie, Tobie
Do parteru, gdzie jestem po prostu nie zniżę się
Bo bycia po prostu człowiekiem nie chcę zniżyć się
Wolę chodzić jak paw, dumnie
Z ludzkimi słabościami nie zmierzę się
Do ludzkiego wymiaru siebie nie przyznam się
Ze swoimi słabościami i podatnością na słabości nie pogodzę się
Zupełnie jakbym mówił(a) do ludzkiego gatunku: nie należę, nie przyznaję do was się
Samodzielnie radzę sobie
Nie należę, niezależnie czuję się
Zupełnie jakbym mówił(a), że z człowieczeństwem nie utożsamiam się
Tak jakbym mówił(a) do innej grupy należeć chcę
Grając w tę grę
Raz niżej raz wyżej plasuję się
Tak balansuję, tak odbijam się
Aż wreszcie zbalansuję się
Aż wreszcie na określonej pozycji uplasuję się
Ściśle określone miejsce zajmę
Aż z prawdziwym sobą zsynchronizuję się