Ufnie rzucam się na wiatr
Pozwalam wiatrowi słonecznemu doładować i ponieść się hen daleko
Na innej planecie chcę znaleźć się
Coraz bardziej naładowana cząsteczkami elektrycznymi robię się
Jest bardzo przyjemnie
*
Wiatr unosi mnie
Unosząc, tuli mnie czule
Tuląc, swoim dotykiem pieści mnie
Wiatr osmala sobą mnie
Okrasza mnie różnobarwnie, smakowicie
Bezpiecznie robi się
Wiatr ufnie prowadzi mnie
Tam, gdzie jest mój czas i moje miejsce
*
Unosząc, wiatr uwalnia mnie
Od tego, co było stare, od tego, co było złe
Od tego, co było niekorzystne
Od tego, co dłużej nie sprawdza się
Wiatr ugasi ogień tego, co stare, co raniące
Wiatr wznieci ogień tam, gdzie konieczne
*
Pewnego dnia wiatr dostarczy mnie
Tam, gdzie będzie cudownie
Na latawcu dolecę
Moje marzenie spełni się
Moje marzenie urzeczywistni się
*
Symphony