Są rzeczy, których się nie wybacza
Doprecyzowując, jest rzecz, której ja nigdy nie wybaczę
Umówiłem/am się ze sobą na tzw. wieczne nigdy
Nigdy nie wybaczę
Zostanę w wiecznej urazie i winie (to obwiniając, to czując się winnym/ą)
Nie wybaczę sobie, Tobie, nam
Nigdy nie wybaczę
Nigdy zatem prawdy nie zobaczę
Nigdy nie odpuszczę
W wiecznym bólu się zapuszczę
W istocie nigdy prawdy do siebie i/lub Ciebie nie dopuszczę
Wiecznie będę chodził(a) nierozgrzeszony/a
Wiecznie będę chodził(a) o coś posądzony/a
Wiecznie będę czuł(a) się osądzany/a
Stale będę osądzający/a
Posądzający/a
Towarzysz(ka) podsądny/a
Podejrzliwy/a
Bez zaufania do siebie i ludzi
*
Jest taka rzecz, której się nie wybacza
Zdrada
Zdradę się słono opłaca
Zdrada kosztuje i duszę i ciało
Obie strony zdrady mają w sobie coś z postawy jest ciągle mi mało
*
Mało
Za mało
Więcej muszę, chcę, potrzebuję
Tym, co jest się nie ukontentuję
Chcę więcej
Jest mi mało
Wiecznie za mało
Wieczne za mało
Czegoś mi brakuje
Coś mi wiecznie nie pasuje
Czegoś nie chcę, nie lubię, nie toleruję
Czegoś nie zaakceptuję
*
Sprzeniewierzenia się sobie w istocie nie akceptuję
Zdradzenia siebie, swojego ciała, jego czucia, jego potrzeb
Ignorowania tego, co ze mnie pochodzi
Zaprzęgnięcia siebie w okowy dyscypliny, w ryzy, w fason, wpędzenia się w pewną sztywną formę
Jak jeździec, który przejmuje kontrolę nad koniem
Tak głowa/ego niewolniczo kontroluje ciało i jego rytm
Jak jeździec staje się panem konia
Tak głowa/ego robi z ciała swojego konia
Głowa może robić ciało w konia
Głowa może robić z ciała swojego niewolnika
Jak jeździec/głowa/ego każe, tak koń bryka
Jak jeździec/głowa/ego zarządzi, tak koń bryka
Jak jeździec wymusi, tak koń bryka
Koń tak długo bryka aż będzie kicha
Przyjdzie zmęczenie
Pojawi się wycieńczenie
Zawita psychiczne i fizyczne wykończenie
Skończenie
Nastąpi koniec
Śmierć
*
Jeśli okoliczności szczęśliwie się ułożą jest szansa na zmartwychwstanie