Life Coaching

CIEŃ

Mój Cień prześladuje mnie

Raz go chcę, innym razem nie chcę

Ekscytuje i trwożę przez niego się

Jednocześnie

Na zmianę

Chcę i nie chcę

(Oł jee)

Mój Cień nie opuszcza na każdym kroku mnie

Czasem z nim chcę spotkać się

Czasem wybieram strategię ucieknę

Odrzucę

Zignoruję

Nie dam ciemni się

Potem znowu zaprzyjaźnić się chcę

Chodź Cieniu, pokochajmy się

Mój Cień natrętnie pokazuje mi

Czego nie akceptuję

Co, pozornie toleruję

A w głębi na co prawdziwie zgodzić się nie chcę

Co odrzucić pragnę

Wywalić daleko hen

Bezpowrotnie

Tak by nie patrzyć się na to, czego nie chcę

A co przecież jest częścią mnie

Czasem wolę udać, że Cień nie istnieje, że nie liczy się

Cień nachalnie wraca do mnie

Czasem jest za mną

Niekiedy obok mnie

Gdziekolwiek obejrzę się

Tam jest mój ukochany, parszywy Cień

Cienia choć nie chcę, nie uniknę

Nie wyprę się

Żadna siła nie przemoże mnie

Słońce, pojaw się

Rozpraw z Cieniem się

Oświetl swoim blaskiem Cień

Cienie pokazują nam to, co dla nas niewygodne

Co nieprzyjemne, przykre

Niewygody i nieprzyjemności nikt nie chce

Nie chcemy żadnego nie

Słońce, pojaw się

Rozpraw z Cie-niem się

Rozpraw z nie się

Z pełną miłości dedykacją dla mojego Cienia 🙂

 

Dołączam także nowy filmik Olega Pawliszcze z Tresury Matrixa, który może służyć za rozwienięcie, pogłębienie lub dopełnienie moich refleksji o cieniu.

http://tresuramatrixa.com/2016/12/29/cien-cienia-cieniem-poganial-cccp/

***

with love ❤

Olgusz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s