Światło,
Witam Cię
Cieszę się, że Cię wreszcie widzę
Z każdym kolejnym krokiem ku Tobie radość przepełnia mnie
Choć są momenty, że na chwilę w ciemnię wspomnienie wywala mnie
Teraz i tu tracę
Światło,
Gdy zbliżasz się do mnie,
Pragnienie zaczyna palić mnie
Im bliżej, tym bardziej zżera mnie pożądanie
Choć tu do mnie
Przytul mnie
Niech Twa słoneczna mgła ogrzeje i otuli mnie
Niech w tej mgle wreszcie zginę
Zaginę
Światło,
Daj mi swą rękę
Z mroków wyciągnij mnie
A jak nie
To wrzuć mnie w końcu w czarną dziurę
Gdzie czas nie liczy się