to, co jest porządkiem (= jest w porządku) w jednym systemie (dla jednego systemu)
w drugim systemie/ dla drugiego systemu porządkiem (= w porządku) nie jest/może nie być
I TO WSZYSTKO JEST W P O R Z Ą D K U
parafrazując to i indywidualizując:
co jest zgodne z sumieniem jednej osoby
co jest w porządku dla sumienia jednego
MOŻE według sumienia drugiego takim nie być
i to jest ok (w porządku)
jeszcze inaczej:
WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU
jest w porządku, że
w ramach porządku jest nieporządek
a w ramach nieporządku- porządek
*
proponuję, byście sprawdzili w sobie Wasz porządek, Wasze ‘w porządku’
takie stwierdzenia do wypowiedzenia:
– w porządku, porządku
– w porządku, nieporządku
trzeba na max swojego serio 😉
a jeszcze prościej samo:
W PORZĄDKU
Czy to stwierdzenie faktycznie w całym/całej Tobie jest w porządku?
Czy ono naprawdę się w Tobie zgadza?
***
Tekst to nawiązanie do Hellingerowskiego porządku, porządku systemowego, także do ustawień systemowych- porządkujących ‘nieporządek’ w systemie rodzinnym. Przede wszystkim jednak tekst mówi o zgodzie i niezgodzie i nawiązuje do tego, co Hellinger nazywa sumieniem (i jak je rozumie), do jego rozróżnienia sumienia na sumienie osobiste i sumienie zbiorowe. Tekst także nawiązuje do SPRAWIEDLIWOŚCI ( i niesprawiedliwości). Potrzeba sprawiedliwości, jak mówi Hellinger, jest przyczyną wszelkich konfliktów i wojen.
Co ja sama do tej pory odkryłam w swojej pracy w temacie niesprawiedliwości: sprawiedliwość wiąże się z nie-swoimi-sprawami (zajmowaniem się nie swoimi sprawami). Sprawiedliwość może wiązać się z potrzebą wyrównania, zrewanżowania się, odwdzięczenia, zemszczenia (itp.). Chodzi o taki wzorzec, w którym mniej lub bardziej świadomie, lub w ogóle nieświadomie, mieszamy się (wikłamy) w cudze (=nie swoje) sprawy (losy); to schemat: mieszam się w cudzą sprawę, bo jest tam w niej coś mojego (i nawet tego nie jestem świadomy/a, a zamiast zająć się tym, co moje, majstruję przy nie swoim). Coś cudzego rezonuje (‘sprzęża się’) z czymś moim. To jest kluczowe, by to wychwycić: w reakcji na coś cudzego dzieje się we mnie konkretne sprzężenie zwrotne. I zamiast grzebać przy tym kimś, tym czymś tego kogoś- wracam do siebie i zajmuje się swoim. Pod tematem/ raną niesprawiedliwości jest coś głębiej, coś więcej, o ile się na to otworzysz. Niesprawiedliwość/ nie Twoja sprawa- to dopiero początek. Im bardziej nabywasz świadomości, co nie jest, a co jest Twoją sprawą, tym bardziej…
No właśnie, ‘tym bardziej…’ co?
Tu już pojawia się Twoja osobista odpowiedź
właściwa Tobie odpowiedź
właściwa, bo Twoja
właściwa dla Ciebie, na ten moment, na ten czas
każdy odpowiada sam, każdy o(d)powiada swoje, każdy odpowiada za siebie 😉
*
Jeśli jesteś tu pierwszy raz, zapoznaj się z instrukcją do tekstów:
https://stacjacoaching.pl/instrukcja-obslugi-tekstow/
*
Proszę, podaj dalej.
Jeśli uważasz te treści za pomocne, inspirujące lub wartościowe, podziel się nimi dalej z bliskimi Ci osobami.
*
Jeśli chciał(a)byś podzielić się swoimi wrażeniami, zostaw komentarz lub opinię – tu, na facebooku (fan page Stacja Coaching) albo w Google reviews, lub napisz do mnie (adres w zakładce ‚kontakt’).
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.