NIE-WINNE ROZPIĘTOŚCI MIŁOŚCI

Jak obchodzić się ze swoim poczuciem winy?

Czy można to poczucie winy (prze)zwyciężyć, a jeśli tak, to w jaki sposób?

*

Nie wypierać się jej

Nie opierać się jej

Nie zaprzeczać jej istnienia

Nie odrzucać jej marudzenia

Nie-winnego zawodzenia

Przyznać jej rację bytu

Prawo głosu

Prawo do rozgłosu

Uznać jej osobliwości

Uznać jej prawidłowości

Uznać przypadłości pojawiające się jako konsekwencje jej obecności

Zaakceptować pojawiające się (w konsekwencji jej istnienia) dolegliwości

Zaakceptować rządzące nią prawidłowości

I tak samo

Przyjąć do wiadomości

Wziąć do serca

Prawo, które jej istnienie narzuca

BEZWZGLĘDNIE NIE PRÓBOWAĆ WYELIMINOWAĆ JEJMOŚCI

JEJ KRÓLEWSKIEJ MOŚCI

Po prostu przyzwyczaić się do jej wszechobecności

Uwzględnić perspektywę taką, że wina odzwierciedla predylekcje do miłości

Świadczy o miłości

Skłonności miłości

Pokłosie miłości

*

Winna/y skłonności do miłości

Koniec okresu niewinności

*

Co się z winą robi?

Jeśli kogoś nie stać, by obchodzić się z nią czule

Przynajmniej należy obchodzić się z nią jakoś, w ogóle

Nie omijać jej szerokim łukiem

Nie udawać, że się nie widzi (nie zauważa) Jejmości

Pogodzić się wzdłuż i wszerz z faktem istnienia Jejmości

Z niezaprzeczalnym faktem (jej) obecności

Chylę czoło

Zginam kości

Osobliwości miłości

*

Czy można poczucie winy (prze)zwyciężyć?

Tak, o ile człowiek umie przestać się napinać i prężyć

*

Kogo/co można (prze)zwyciężyć, gdy tą winę nabywamy?

Czy można w ogóle zwyciężyć winę, winę zdobywając?

Taki łup

Taka zdobycz

Zwyciężyć przegrywając

*

Kogo/co można (prze)zwyciężyć tę Jejmość zdobywając?

Można siebie (prze)zwyciężyć

Wygrać siłę i bezsilność

Zyskać spokój, zgodę

Uznać winność, zaakceptować po-winność

A zyskując tę zgodę, zdobyć umiejętności zachowania stabilności w niepogodę

Można także (prze)zwyciężyć w sobie pychę

Arogancję

Niepokorę

Niewinność

Nieświadomość

Idealność

Perfekcyjność

Tak zwane tyrady Jejmości

*

W jaki sposób (prze)zwycięża się te „wysokości”?

Trzeba przestać się napinać

Postarać się nie prężyć

Porzucić przekonania o (swojej, cudzej, czyjej i czegokolwiek) idealności i wyjątkowości

Zaprzestać frenetycznego dążenia do doskonałości

Nie chcieć mieć więcej racji

Nie chcieć (mieć) prawa wyłączności

Nieomylności

*

Przekonanie o prawdy wyłączności

*

Trzeba wygospodarować w sobie miejsce na winę

Miejsce na dobrą i złą nowinę

Zdobyć prawo do wykorzystania gruntu winy

Prawo do wieczystego użytkowania żniw tej (no-)winy

Prawo własności winy i niesionej przez nią (w niej)  dobrej i złej nowiny

Gdy robisz w sobie miejsce na te winy, na te dobre i złe nowiny

Dajesz też miejsce komuś i czemuś innemu

Komuś i czemuś odrzuconemu

niechcianemu, wykluczonemu, niezaakceptowanemu

Dopuszczasz do siebie swoje awersje, antypatie, niechęci, niezadowolenie

Otwierasz się na swoje cienie niestrudzenie

Dając prawo istnienia ciemności, pozwalasz istnieć jasności

*

Przechodząc przez (swoje, cudze) ciemności,  doświadczać miłości

Miłości w jej pełnej rozpiętości

NIE-WINNE ROZPIĘTOŚCI MIŁOŚCI