Czemu odkręcasz od siebie wzrok?
Wymijasz się
Pomijasz
Szerokim łukiem omijasz się
Przeoczasz się
Unikasz spojrzenia na siebie, przyjrzenia się… sobie?
***
Co tak Twój wzrok zwodzi, że nie patrzysz się przed i na siebie?
Co lub kto Cię tak uwodzi, że nawet nie zajrzysz w to, co w Tobie dzieje się?
Gdzie się tak patrzysz?
Na kogo się tak oglądasz?
Po co tak rozpraszasz się?
Po co dezorientujesz się?
Co lub kto – i z jakich względów!!!- tak absorbuje Cię?
***
Co lub kogo tym rozglądaniem się dookoła wypatrzeć chcesz?
Czego lub kogo poszukujesz?
Potrzebujesz
Z czym lub z kim się tak swym wzrokiem siłujesz?
Myślisz, że gdzieś na zewnątrz, poza sobą samym/samą znajdziesz to, czego potrzebujesz?
Się miłujesz?
Się nad sobą i/lub nad kimś innym zmiłujesz?
***
Co takiego stałoby się, gdybyś na siebie samego/samą zerknął/zerknęła, choć na chwilę?
Jakbyś poczuł(a) się?
Poczuł(a)byś się, a może nie?
Co byś pomyślał(a) sobie?
Co byś pomyślał(a) o sobie?
Co byś pomyślał(a) o tej oto przed Tobą osobie?
Co byś dostrzegł(a) w swojej osobie?
Czego byś nie spostrzegł(a)?
***
Z czym w sobie tak uniknąć chcesz spotkania?
Skonfrontowania
Z sobą się skonfrontowania
*
Nie ma zmiłuj się
Przypatrz się!
*
Łapcie instrukcję do tekstów:
https://stacjacoaching.pl/instrukcja-obslugi-tekstow/
Czekam na wieści co w trawie piszczy 😉
*
Uściski dla wszystkich dzieci Ojca Dyrektora 😉