Nie chcę wyrazić się
Nie mam potrzeby
(tak przynajmniej twierdzę)
Nie chcę wysilać się, męczyć, targać się
(tak powtarzam sobie)
*
Swojej złości i niezgody raz a porządnie nie wyrażę
‘Do przodu’ nie będę ‘wyrywał(a)’ się
Z motyką ani na księżyc ani na słońce nie będę porywać się
Tak przynajmniej będzie kulturalnie
Tak będzie profesjonalnie
Tak będzie z gracją, z klasą, szykownie
Do emocjonalności nie zniżę się
W cywilizowanym świecie emocje poskramia się
Także w biznesie emocje (rzekomo lub naprawdę) robią źle
*
ERGO
Emocji nie okażę
Nie zbłaźnię się
Nie wygłupię
Nie zniżę się do poziomu ‘zwierzę’
Tym sposobem wygram bitwę
(przecież walczę, wiecznie zmagam się, by przetrwać życie swe)
Może w ten sposób utrzymam się
W tym cywilizowanym świecie
Cywilizacja poniesie mnie!
*
Czasami marzy mi się, bym rekinem stał(a) się
Miał(a)bym swoją wodę
Swoje przestworze wodne, w którym znakomicie czuł(a)bym się
*
Wrócę do złości, bo ona wraca do mnie
Złoszczę się
Pod złością boli mnie
(tak naprawdę)
Także
Nie chcę wyrazić bólu
Przed bólem bardzo bronię się
Rękami i nogami od bólu odpycham się
*
Nie chcę wyrazić bólu
Tak boli, że nic przez gardło nie przejdzie
Powstrzymam się
Poczekam aż ból stężeje
Zgęstnieje
Nabrzmieje
Spęcznieje
Poczekam aż mój ból sam wyrazi się
Ja się nie wyrażę
Mój ból wyrazi mnie
Ewentualnie
Ból, wyrażając się, wyrazi mnie
Wyraźnie
*
Gdy ból w końcu jak wrzód pęknie
Gorycz wyleje się
Wyrażający się ból wyrazi prawdziwe imię me
Skończy się mylenie mnie
(mylenie się i siebie samej, także)
Pewna ściśle określona tożsamość wyłoni się
Pewien ściśle określony kontur obrysuje mnie
Powstaną granice
Piękne, barwne, silne, niezniszczalne
Coś się otworzy, coś się zamknie
Ostatecznie