Jeśli nie masz swojej mamy
Jeśli nie masz swojego taty
Myślisz tak
i/lub
Czujesz tak
W swoim sercu ich prawdziwie nie masz
*
Jeśli nie masz w sobie obojga/ któregoś ze swoich rodziców
Nie masz niczego
Nic nie jest prawdziwie Twoje (własne)
Tak możesz doświadczać swojej rzeczywistości i swojego życia:
Nic nie mam …
Brakuje …
Nie wystarcza …
Nic/ To nie jest (tak naprawdę) moje …
Mowa tu o czymkolwiek, co skojarzysz ze swoim/ swoim własnym/ swoim osobistym
Może to być Twoja własność
Może to być Twoje własne doświadczenie
Twoja własna praca (czyt. Twoje dzieło, dokonania, zasługi, czyny, Twoja robota, Twoje osiągnięcia, itd.)
Mogą to być
Twoje uczucie/a
Twoja siła/ bezsilność
Twoja opinia
Twoja racja
Twoja relacja
Twoje przekonanie/a
Twoja/e odpowiedzialność/ odpowiedzialności
Twoja wina
Twoja perspektywa
Twoje życie
Twoje dobro, szczęście, pomyślność
Twoje zdrowie, Twoja choroba
Twój szef, małżonek, partner, Twoje dziecko/dzieci
Twoja pozycja, status
Twoje obowiązki, zobowiązania, powinności
Twoje należności
Twoje- do różnych grup, środowisk, społeczności- przynależności
Twoje przywileje
Twoje skutki, konsekwencje
Twoje koszty
Twoja cena
Twoje zasługi
Twoja wycena
Twoja pamięć i Twoje zapomnienie
Twoje wspomnienia/ wspomnienie
Twoje widzenie i nie-widzenie
Twoja uraza, żal, żałoba, wdzięczność, ofiarność, lojalność, solidarność
itd…
itd…
wyłącznie Twoja wrażliwość
wyłącznie Twoja teraźniejszość, przeszłość, przyszłość
Twoje unikatowe pochodzenie
Twoje wyjątkowe korzenie
itd…
itd…
***
JEŚLI
odrzucasz
wykluczasz
wyrzekasz się
nie akceptujesz
nie znosisz
nie tolerujesz
nie masz zdrowia, serca i cierpliwości do…
jeśli dezaprobujesz
jeśli nie widzisz – goryczą, złością i/lub nienawiścią siebie i innych częstujesz
jeśli nie widzisz swoich własnych rodziców, względem siebie samego/samej także ślepcem jesteś
ślepcem jesteś, ślepcem się czujesz
ślepcem się czujesz, w rezultacie ślepca pozycję zajmujesz
być może także głupio i/lub idiotycznie się czujesz
***
JEŚLI
swoje własne/ swoich własnych
odrzucam
wykluczam
neguję
krytykuję
dezaprobuję
wyrzekam się
nie akceptuję
mocno dezaprobuję
to siebie samego/samą tym traktuję
gram w wewnętrznego ping-ponga, w którym na zmianę bardzo wysoko i nadludzko, a potem bardzo poniżej ludzkości i godności się czuję
***
NIE MAJĄC SWOICH RODZICÓW, NIE MAM SIEBIE SAMEGO/SAMEJ
Bez rodziców w sercu nie mam niczego
Bez rodziców nie ma (I NIE BYŁOBY!) mnie samego/samej
Bo to oni powołali mnie/Cię
Bo to oni podarowali mi/Ci życie
Życie te
Takie a nie inne
Moje własne/ Twoje własne
Niczyje inne
Bo bez nich nie udałoby się
Dlatego należy im się
Wdzięczność
Szacunek
Niewymądrzanie się
Dobrze jest przestać pluć się
Zaprzestać także plucia sobie samemu/samej w brodę
Dobrze jest prawdziwie wdzięcznie uśmiechnąć się
Na siebie i własne życie otworzyć oczy i serce swe
***
SAMO ŻYCIE
Życie powołane
Podarowane
Miast jęczeć i marudzić, nad swoim darem powdzięczyć i powzruszać się
***
Bo bez nich nie udałoby się
W ogóle zaistnieć
W ogóle pojawić się
******
w razie potrzeby, proszę ;-): https://stacjacoaching.pl/instrukcja-obslugi-tekstow/
*******